Info

Więcej o mnie.


Moje rowery
Archiwum bloga
- 2019, Listopad4 - 0
- 2016, Luty1 - 0
- 2015, Sierpień8 - 1
- 2015, Lipiec8 - 1
- 2013, Lipiec3 - 0
- 2012, Czerwiec5 - 1
- 2012, Maj9 - 0
- 2012, Kwiecień13 - 2
- 2012, Marzec2 - 0
- 2012, Styczeń5 - 2
- 2011, Grudzień9 - 2
- 2011, Listopad11 - 1
- 2011, Październik17 - 4
- 2011, Wrzesień2 - 0
- 2011, Czerwiec8 - 0
- 2011, Maj20 - 1
- 2011, Kwiecień20 - 3
- 2011, Marzec19 - 2
- 2011, Luty11 - 0
- 2011, Styczeń16 - 3
- 2010, Wrzesień7 - 0
- 2010, Sierpień12 - 0
- 2010, Lipiec16 - 1
- 2010, Kwiecień7 - 0
- 2010, Marzec2 - 0
- 2009, Grudzień5 - 0
- 2009, Październik10 - 0
- 2009, Wrzesień20 - 0
- 2009, Sierpień8 - 0
Dane wyjazdu:
35.00 km
35.00 km teren
01:50 h
19.09 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Pętle w terenie
Sobota, 19 lutego 2011 · dodano: 21.02.2011 | Komentarze 0
Wyznaczyłem sobie pętelkę po górkach i pojeździłem trochę. 3 okrążenia w terenie. Warunki: -1C, mała warstwa śniegu. Jeździło się super. Zaliczone OTB po tym jak koło zapadło się w lodzie. :)
Km orientacyjnie, do poprawienia jak przejadę z licznikiem.
Km orientacyjnie, do poprawienia jak przejadę z licznikiem.
Dane wyjazdu:
57.00 km
0.00 km teren
02:10 h
26.31 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Szosa - Janowice - Karpniki
Czwartek, 17 lutego 2011 · dodano: 21.02.2011 | Komentarze 0
Trzy dni bez jazdy i bez kiwnięciem palcem ze względu na jakiś nerwoból z przewiania. Szosa do Janowic i dwa kółka przez Karpniki. Samopoczucie już lepsze. Chociaż nadal czuć lekki ból.
Polar padł, trzeba wymienić baterie.
Polar padł, trzeba wymienić baterie.
Dane wyjazdu:
57.00 km
0.00 km teren
02:08 h
26.72 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Szosa Bukowiec - Sosnówka - Jagniątków
Niedziela, 13 lutego 2011 · dodano: 21.02.2011 | Komentarze 0
Powtórka trasy z soboty: Bukowiec - Sosnówka - Sobieszów i tym razem podjazd do Jagniątkowa - zjazd ten sam i powrót. Na tej trasie Polar nie mierzył już nic oprócz czasu przejazdu :) W nocy złapał nerwoból najprawdopodobniej z przewiania. 3 dni z głowy.
Dane wyjazdu:
58.00 km
0.00 km teren
02:06 h
27.62 km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max:172 ( 90%)
HR avg:146 ( 76%)
Podjazdy:400 m
Kalorie: 2327 kcal
Rower:
Szosa - Bukowiec - Sosnówka - Sobieszów i Staniszów
Sobota, 12 lutego 2011 · dodano: 21.02.2011 | Komentarze 0
Spróbowałem nowej trasy bez większych przewyższeń, czyli Bukowiec - Sosnówka - Sobieszów i podjazd Staniszów do pałacu, powrót do Jelonki.
Dane wyjazdu:
56.00 km
0.00 km teren
02:22 h
23.66 km/h:
Maks. pr.:56.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max:179 ( 93%)
HR avg:147 ( 76%)
Podjazdy:820 m
Kalorie: 2446 kcal
Rower:
Borowice - Karpacz
Czwartek, 10 lutego 2011 · dodano: 21.02.2011 | Komentarze 0
Szosa, ładna pogoda i atak podjazdu z Podgórzyna do Borowic. Przejazd przez same Borowice (warunki na szose znośne).

Potem na Karpacz, który w sezonie wygląda tak jak na fotce poniżej ;) Zjazd przez centrum bez szaleństw bo trafił sie radiowóz :)


Potem na Karpacz, który w sezonie wygląda tak jak na fotce poniżej ;) Zjazd przez centrum bez szaleństw bo trafił sie radiowóz :)

Kategoria Karkonosze, Trening
Dane wyjazdu:
41.00 km
41.00 km teren
02:17 h
17.96 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-6.0
HR max:181 ( 94%)
HR avg:145 ( 75%)
Podjazdy:420 m
Kalorie: 2520 kcal
Rower:
Mroźno i śnieżno, gleba na koniec
Niedziela, 30 stycznia 2011 · dodano: 30.01.2011 | Komentarze 0
Dwa dni bez jazdy i dzisiaj miałem nadrobić straty, a poprawić jutro. Pogoda super, słońce i minus 6 stopni. Znów wyjazd w Sokoliki. Na szlakach pojawili się turyści a po śladach butów jeździ się dosyć kiepsko.
Na koniec powrót ścieżką rowerową i znane mi miejsce koło jakiegoś ujęcia wody. Jest tam wyciek na ścieżkę. Lodowisko na całej szerokości. Kilka razy się udało, jednak teraz mnie ścięło mimo, że uważałem. Noga i ręka poobijane tak, że jutro raczej nici z jazdy. Grunt, że całe.

Na koniec powrót ścieżką rowerową i znane mi miejsce koło jakiegoś ujęcia wody. Jest tam wyciek na ścieżkę. Lodowisko na całej szerokości. Kilka razy się udało, jednak teraz mnie ścięło mimo, że uważałem. Noga i ręka poobijane tak, że jutro raczej nici z jazdy. Grunt, że całe.

Kategoria Rudawy
Dane wyjazdu:
32.00 km
32.00 km teren
01:56 h
16.55 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max:176 ( 92%)
HR avg:136 ( 71%)
Podjazdy:280 m
Kalorie: 1900 kcal
Rower:
Znów przepychanki w śniegu
Czwartek, 27 stycznia 2011 · dodano: 27.01.2011 | Komentarze 0
Dzisiaj będzie bez fotek, zresztą wciąż pełno chmur i brak słońca. Dosypało śniegu i teraz jazda to już często konkretna walka z przepychaniem korby i utrzymywaniem równowagi. Zwłaszcza na podjazdach gdzie nie było żadnego śladu po aucie czy czymś takim.
Na zjazdach już czasami lecę w dół bez zahamowań ;) Vki nie wyrabiają w śniegu i robi się ciekawie. Dobrze, że siodło nisko :)
Na zjazdach już czasami lecę w dół bez zahamowań ;) Vki nie wyrabiają w śniegu i robi się ciekawie. Dobrze, że siodło nisko :)
Dane wyjazdu:
36.00 km
36.00 km teren
01:57 h
18.46 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max:175 ( 91%)
HR avg:140 ( 73%)
Podjazdy:310 m
Kalorie: 2040 kcal
Rower:
Full śniegu - Sokoliki
Środa, 26 stycznia 2011 · dodano: 26.01.2011 | Komentarze 2
Dwa dni nie jeździłem i trochę dosypało. Na ścieżce rowerowej śladu życia po bikerach. Pewnie śpią albo jeżdżą na trenażerach ;)
Terenem do Karpnik, podjazd asfaltem (błotem pośniegowym) i przeprawa przez Sokoliki do Bobrowa. Tam gdzie nie było drzew śniegu tyle, że nie szło jechać.
Jazda po śniegu pokazuje jaka jest para w nogach i świetnie uczy wyczucia równowagi. Stąd pewnie w sezonie w błocie czuje się jak ryba w wodzie. Może jest to już jazda lekko interwałowa ale mi to.... nie ma to jak świeży tlen. :)
Z dzisiaj takie fotki. Przy okazji zimówka dorobiła się foty w stosownej scenerii.



Terenem do Karpnik, podjazd asfaltem (błotem pośniegowym) i przeprawa przez Sokoliki do Bobrowa. Tam gdzie nie było drzew śniegu tyle, że nie szło jechać.
Jazda po śniegu pokazuje jaka jest para w nogach i świetnie uczy wyczucia równowagi. Stąd pewnie w sezonie w błocie czuje się jak ryba w wodzie. Może jest to już jazda lekko interwałowa ale mi to.... nie ma to jak świeży tlen. :)
Z dzisiaj takie fotki. Przy okazji zimówka dorobiła się foty w stosownej scenerii.



Kategoria Rudawy
Dane wyjazdu:
40.00 km
40.00 km teren
02:03 h
19.51 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-2.0
HR max:176 ( 92%)
HR avg:139 ( 72%)
Podjazdy:340 m
Kalorie: 2112 kcal
Rower:
Zapasy w śniegu nr 2 (Sokoliki)
Niedziela, 23 stycznia 2011 · dodano: 23.01.2011 | Komentarze 0
Znów zimówka i wyjazd w Sokoliki. Zaliczyłem Krogulec, ciężki przejazd polami do Karpnik i wjechałem tam gdzie są takie widoki jak na zdjęciach. Nigdy jeszcze nie jeździłem po tych górach w śniegu. Widoki są super, tylko szkoda że pogoda była dość ponura i foty robione telefonem są jakie są :)




Kategoria Rudawy
Dane wyjazdu:
33.00 km
37.00 km teren
01:40 h
19.80 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-4.0
HR max:173 ( 90%)
HR avg:137 ( 71%)
Podjazdy:270 m
Kalorie: 1430 kcal
Rower:
Zapasy w śniegu
Sobota, 22 stycznia 2011 · dodano: 22.01.2011 | Komentarze 1
Jazda po śniegu. Warunki na rower super. Śnieg zmrożony i nie więcej jak 5cm więc jeździło się bardzo dobrze. 0 gleb ;)




Kategoria Rudawy