Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nagast z miasteczka Legnica. Mam przejechane 14530.04 kilometrów w tym 3941.11 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.50 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2011

Dystans całkowity:328.00 km (w terenie 328.00 km; 100.00%)
Czas w ruchu:18:11
Średnia prędkość:18.04 km/h
Maksymalna prędkość:62.00 km/h
Suma podjazdów:5511 m
Suma kalorii:10756 kcal
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:29.82 km i 1h 39m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
38.00 km 38.00 km teren
01:55 h 19.83 km/h:
Maks. pr.:49.50 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:530 m
Kalorie: 1380 kcal

Wyjazd na zaporę w Pilchowicach

Niedziela, 27 listopada 2011 · dodano: 27.11.2011 | Komentarze 0

Dzisiaj zaplanowałem trasę w górach Kaczawskich, które lubię dosyć średnio ;) Na początek miałem przebić się do zapory w Pilchowicach jadąc wzdłuż Bobru. Start od centrum Jeleniej Góry, potem ścieżka rowerowa (deptak) do Perły Zachodu. Dalej do Siedlęcina, gdzie znajduje się wieża rycerska z 1314 roku, w której znajdują się malowidła legendy rycerza sir Lancelota. :)

Wieża rycerska Siedlęcin © nagast


Dalej brzegiem Bobru do elektrowni we Wrzeszczynie, przejazd na drugą stronę i kierunek Pilchowice. Chciałem jechać szlakami ale straciłem je z oczu i dalej jechałem drogą rowerową.

Elektrownia Wrzeszczowice © nagast


Droga rowerowa E6 za Barcinkiem to lekka kpina z rowerzystów. Trasa turystyczna w głębokich i błotnych koleinach, to nie jest sposób na zachęcenie turystów ;)

Zapora Pilchowice © nagast


i klimatyczna stacja kolejowa przy zaporze Pilchowice

Stacja kolejowa Pilchowice © nagast


Zjazd do tamy i kierunek powrotny szlakami (zielony i niebieski). I dlatego nie lubię gór kaczawskich. Szlaki turystyczne po drogach asfaltowych to nie jest to czego oczekuje. :) Oczywiście szlak w końcu poprowadził mnie na czyjeś podwórko. Ostatnio miałem złe doświadczenia i nie będę jeździł ludziom po gospodarstwach. Pożegnany przez ogromniastego owczarka zawróciłem i asfaltem zjechałem do Siedlęcina i do domu. :)



Zaplanowana fajna trasa nie została wyznaczona.
Kategoria Kaczawskie


Dane wyjazdu:
38.00 km 38.00 km teren
01:55 h 19.83 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:633 m
Kalorie: 1492 kcal

Rudawy i ponownie destrukcyjny zjazd

Sobota, 26 listopada 2011 · dodano: 27.11.2011 | Komentarze 0

Pojechałem zrobić ładą pętelkę w Rudawach ale zmieniłem trochę koncepcję i zjechałem zjazd, na którym ostatnio mocno i kosztownie sponiewierałem rower. Tym razem obyło się bez strat w ludziach i sprzęcie. :)
Kategoria Rudawy


Dane wyjazdu:
22.00 km 22.00 km teren
01:02 h 21.29 km/h:
Maks. pr.:47.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:321 m
Kalorie: 869 kcal

Godzinna przejażdżka

Piątek, 25 listopada 2011 · dodano: 27.11.2011 | Komentarze 0

Godzinka na rowerze dla rozruszania kości. Jazda w okolicach Jelonki po górkach i dolinkach ;)


Dane wyjazdu:
25.00 km 25.00 km teren
01:18 h 19.23 km/h:
Maks. pr.:43.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:338 m
Kalorie: 959 kcal

Godzinny wypad na okoliczne górki

Środa, 23 listopada 2011 · dodano: 27.11.2011 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
37.00 km 37.00 km teren
01:51 h 20.00 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:253 m
Kalorie: 1158 kcal

Z kumplem w Borach

Niedziela, 20 listopada 2011 · dodano: 27.11.2011 | Komentarze 0

Niedzielny wypad z kolegą w dawne tereny. Skałki mnie pokonały, zapomniałem jak po nich się jeździ, kolega zaimponował zjazdami po prawie pionowych ściankach.
Kategoria Lasy Węgliniec


Dane wyjazdu:
22.00 km 22.00 km teren
01:48 h 12.22 km/h:
Maks. pr.:62.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:832 m
Kalorie: 1160 kcal

Morza mgieł w Rudawach :)

Sobota, 19 listopada 2011 · dodano: 27.11.2011 | Komentarze 0

To była krótka wyprawa w nowymi szlakami w Rudawach Janowickich. Od Janowic do Kolorowych Jęziorek przez szczyt Wołek prawie 800m.

Podjazd pod Wołek zaatakowany z du.. strony :) Było ciężko i miejscami nie dało się jechać. Szlak typowo pieszy. Po dotarciu na miejsce super widok na Sokoliki. Chyba najlepszy z całych Rudaw.


na szczycie jedyna turystka jaką tego dnia widziałem ;)


potem dosyć ładny zjazd i kierunek Kolorowe Jęziorka
Po drodze jeszcze takie widoki na mgły w Rudawach :)



Kolorowe jęziorka jakieś takie wyschłe ;) Najwięcej wody w tym purpurowym.


Dalej zaatakowałem podjazd do zielonego stawu. Miejscami ścianki dość konkretne bo na pewno w okolicach 25%!

Zielony staw, to teraz zwykła dziura w lesie ;) Pojechałem w kierunku Wielkiej Kopy i zjechałem żółtym szlakiem. Dotarłem do szosy i powrót do Janowic.
Kategoria Rudawy


Dane wyjazdu:
21.00 km 21.00 km teren
00:51 h 24.71 km/h:
Maks. pr.:50.00 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:214 m
Kalorie: 787 kcal

Szybka ósemka, odtrucie po koncercie ;)

Poniedziałek, 14 listopada 2011 · dodano: 14.11.2011 | Komentarze 0

Szybka ósemka po szutrach w okolicy Łomnicy. Jak na dyspozycję pokoncertową, kręciło się bardzo dobrze.

Trzeba będzie kiedyś odwiedzić Pragę z rowerem i zdobyć to wzgórze :)


i sam koncert Rammsteina w o2 Arena


Dane wyjazdu:
32.00 km 32.00 km teren
03:06 h 10.32 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1160 m
Kalorie: kcal

Eksploracji Rudaw ciąg dalszy

Środa, 9 listopada 2011 · dodano: 09.11.2011 | Komentarze 1

Dzisiaj był plan pojeżdżenia po Rudawach i przebicia się od Strużnicy do Kolorowych Jeziorek zahaczając o szczyt Mała Ostra 935m. Praktycznie cała trasa po nowych szlakach.

Zaczęło sie od asfaltu z nachyleniem sięgającym 20%. 1.88km i 200m metrów w górę. Potem leśna droga 1.6km i kolejne 133 metry. Rower zaparkowałem pod szczytem i wdrapałem się na górę :)

Rudawy - Mała Ostra © nagast


Widok z Małej Ostrej na Karkonosze © nagast

To chyba najwyższy szczyt na jaki można wejść w Rudawach. Niby coś z boku jest jeszcze wyższego ale rowerzysta w swoich butach pewnie tam nie wejdzie ;)

Dalej wybrałem szlak zielony, który miał mnie zaprowadzić do Kolorowych Jeziorek.
Zjazd był ciężki. Trochę znoszenia i w końcu wioski. Jakieś takie całkiem inne niż po drugiej stronie gór. Klimat jak w Bieszczadach, a Żuk na drodze dopełnił obrazu.

Na szlaku pojawił się bojowy Kozioł.
Spotkanie z Kozłem © nagast

Zszedł z polnej drogi i chronił towarzyszkę nie spuszczając ze mnie wzroku. Musiałem przejechać wiedżac, że ten sznurek na szyi w zupełności mu wystarczy żeby dźgnąć mnie w dupe. Jazda pod górę i na boki nie było jak uciekać :)

Inne klimaty Rudaw © nagast

Trochę tych nowych rudawskich klimatów.

Krzyż © nagast

Krzyż pielgrzymów na szczycie z której rozpościerał się ładny widok. Mniej ładny dzisiaj.

32km i ponad 3 godziny! Wyszedł prawdziwy hardkor. Zwłaszcza przy powrocie gdzie z rowerem na plecach trzeba było się wspinać po skałkach. Taki już urok eksploracji :)
Kategoria Rudawy


Dane wyjazdu:
23.00 km 23.00 km teren
00:57 h 24.21 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:250 m
Kalorie: 841 kcal

Szybki popołudniowy wypad

Wtorek, 8 listopada 2011 · dodano: 09.11.2011 | Komentarze 0

Nie ma o czym pisać nawet.


Dane wyjazdu:
42.00 km 42.00 km teren
02:10 h 19.38 km/h:
Maks. pr.:52.00 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:615 m
Kalorie: 1010 kcal

Kolejny jesienny wypad w Rudawy

Sobota, 5 listopada 2011 · dodano: 07.11.2011 | Komentarze 0

Ponowny wyjazd w Rudawy w celu zdobycia skałek i zrobienia zdjęć. Na skałki dało się wejść ale wiatr nie pozwalał na zrobienie fotek w komfortowych warunkach :)

Udało się przy okazji zaliczyć dwa wymagające zjazdy i jeden ciężki techniczny podjazd. (Jeszcze nigdy nie były one w programie MP w Maratonie w Jeleniej Górze, a to pokazuje jaki potencjał ma to miejsce)

Widok na Sokoliki © nagast

Widok ze skałki

Dziwna formacja skalna w Rudawach © nagast

Dziwadło na szczycie

Rudawy jesień ścieżka na zamek Bolczów © nagast

Jesienna ścieżka do ruin zamku Bolczów.
Kategoria Rudawy