Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nagast z miasteczka Legnica. Mam przejechane 14530.04 kilometrów w tym 3941.11 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.50 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2011

Dystans całkowity:570.00 km (w terenie 206.00 km; 36.14%)
Czas w ruchu:28:09
Średnia prędkość:21.78 km/h
Maksymalna prędkość:58.00 km/h
Suma podjazdów:5080 m
Maks. tętno maksymalne:184 (96 %)
Maks. tętno średnie:148 (77 %)
Suma kalorii:22476 kcal
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:40.71 km i 1h 45m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
46.00 km 0.00 km teren
01:57 h 23.59 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:7.0
HR max:174 ( 91%)
HR avg:142 ( 74%)
Podjazdy:530 m
Kalorie: 2080 kcal
Rower:

Ponownie Borowice

Sobota, 15 stycznia 2011 · dodano: 15.01.2011 | Komentarze 0

Pogoda o niebo lepsza niż wczoraj, więc niewiele się zastanawiając kolejny wypad na rower. Tym razem pognało mnie w góry i podjechałem Borowice. Podjazd w Sosnówka chciałem jechać bez większego tętna ( w końcu założyłem pulsometr :), no i w sumie się udało, bo max 166, a że nie było młynka to dość siłowo poszło.
Nogi po grudniowym bieganiu znoszą te rowerowe obciążenia bez żadnych problemów. Doszło sporo masy jak na mnie, bo około 7kg, bije rekordy wagowe ale jak na razie nie odczuwam tego.

Dzisiaj zaraz robię plan treningowy, bo tak na przysłowiowego Jana pojechać MTB Trophy to aż wstyd :D
Kategoria Karkonosze


Dane wyjazdu:
36.00 km 0.00 km teren
01:20 h 27.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:8.0
HR max:184 ( 96%)
HR avg:146 ( 76%)
Podjazdy:200 m
Kalorie: kcal
Rower:

Woda, mgła i sól

Piątek, 14 stycznia 2011 · dodano: 14.01.2011 | Komentarze 0

Trudne warunki pogodowe do jazdy rowerem. Duża mgła, ciągły deszcz i sól spod kół. Żyć nie umierać ;) Pętla zrobiona i udało się tego dokonać zanim zrobiło się niekomfortowo jeśli chodzi o ubranie i buty.
Kategoria Trening


Dane wyjazdu:
42.00 km 0.00 km teren
01:40 h 25.20 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max:181 ( 94%)
HR avg:144 ( 75%)
Podjazdy:230 m
Kalorie: kcal
Rower:

Da się jechać

Środa, 12 stycznia 2011 · dodano: 14.01.2011 | Komentarze 0

Wyjazd z Darkiem na pętle Wojanów Trzcińsko Janowice Wlk i Karpniki. Deszcz padał ale poszła szybka decyzja o wyjeździe i nikt nie żałował. Chociaż później przejaśniło się już całkowicie.
Kategoria Trening


Dane wyjazdu:
46.00 km 0.00 km teren
01:46 h 26.04 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max:181 (%)
HR avg:145 ( 75%)
Podjazdy:270 m
Kalorie: 1940 kcal
Rower:

Janowice Wielkie

Wtorek, 11 stycznia 2011 · dodano: 14.01.2011 | Komentarze 0

Wyjazd do Janowic. Błędny wybór trasy po prawej stronie Bobru zakończył się baletem na oblodzonej drodze. W Borowicach takiego czegoś nie widziałem, a tu proszę. Można mieć lodowisko mimo kilkudniowych roztopów.

Nie ma to jak rower po długiej przerwie. Nie ważne, że amor z luzami, że przerzutki same się zmieniają, że sztyca za nisko i trzyma się bez zacisku 8). Ważne, że jedziesz do przodu i woda z solą leci ci na twarz. Sama przyjemność ;)
Kategoria Trening


Dane wyjazdu:
46.00 km 0.00 km teren
02:02 h 22.62 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max:182 ( 93%)
HR avg:148 ( 77%)
Podjazdy:560 m
Kalorie: 2325 kcal
Rower:

Podjazd zimówką do Borowic

Sobota, 8 stycznia 2011 · dodano: 08.01.2011 | Komentarze 0

Zimówka w akcji poraz drugi. Tym razem jazda asfaltem do Borowic. Udało się podjechać bez większych problemów, mimo że z rowerem ostatnio nie wiele miałem do czynienia.
Temperatura mocno dodania. Nawet w samych Borowicach. Zjazd do Podgórzyna częściowo oblodzony, co utrudniało mijanie się z autami.

Zrobiłem oficjalną fotkę zimówce ;)

Dane dystansu z bikemap.net. Przewyższenia Bikemap i Polara niemalże identyczne 10metrów różnicy.
Kategoria Karkonosze


Dane wyjazdu:
20.00 km 20.00 km teren
01:31 h 13.19 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Test zimówki

Środa, 5 stycznia 2011 · dodano: 06.01.2011 | Komentarze 0

Złożyłem do kupy zimówkę, którą dostałem od kumpla. Nowe opony, by się zbytnio nie ślizgała po śniegu i jazda w teren. 1.5h po leśnych ścieżkach i pagórkach. Czasami ciężko, czasami szybko i zimno.

To już ponad miesiąc od kiedy nie siedziałem na rowerze. Nawet trenażer mnie nie przekonał do siebie. Ciekawe co z tego będzie, bo przecież zgłoszenie do MTB Trophy poszło :)
W sumie biegając normalnie jak i na nartach człowiek lepiej pracuje nad kondycją niż jak ma się kopać w śniegu na rowerze lub wypacać jak prosiak na trenażerze ;)
Kategoria Trening