Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nagast z miasteczka Legnica. Mam przejechane 14530.04 kilometrów w tym 3941.11 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.50 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Dane wyjazdu:
42.00 km 0.00 km teren
01:31 h 27.69 km/h:
Maks. pr.:54.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:480 m
Kalorie: 804 kcal

Zlany deszczem

Czwartek, 20 października 2011 · dodano: 23.10.2011 | Komentarze 0

Standardowy wyjazd na szosę. Pogoda niby fajna, niebo czyste. Jest chwila trzeba się przejechać. Kierunek Bobrów -> Karpniki -> Kowary. Po przejechaniu pierwszej przełęczy w Karpnikach przebijam się przez Strużnicę do Kowar, to jest kolejna przełęcz, tak to nazywam ;) Po drugiej stronie super widok na Karkonosze, czarne chmury i w nich luka z przebijającym słońcem. Zjeżdżam do Kowar i sie zaczyna. Ulewa :( W chwilę z super pogody zrobiła się niezła masakra.

Wyznaję zasadę, że w czasie deszczu nie stoję pod wiatą, więc ruszam w sam środek zadymy. Do domu z 17km więc może się nie rozchoruje. Całe szczęście deszczowe chmury nie były zbyt rozległe i szły w stronę Kamiennej Góry, więc szybko się przez nie przebiłem.

Jechałem cały mokry ścieżką rowerową na której trenowali biegacze narciarscy. Widok mokrego gościa wyraźnie ich zaniepokoił ;)
Kategoria Rudawy



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!