Info
Ten blog rowerowy prowadzi nagast z miasteczka Legnica. Mam przejechane 14530.04 kilometrów w tym 3941.11 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.50 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Archiwum bloga
- 2019, Listopad4 - 0
- 2016, Luty1 - 0
- 2015, Sierpień8 - 1
- 2015, Lipiec8 - 1
- 2013, Lipiec3 - 0
- 2012, Czerwiec5 - 1
- 2012, Maj9 - 0
- 2012, Kwiecień13 - 2
- 2012, Marzec2 - 0
- 2012, Styczeń5 - 2
- 2011, Grudzień9 - 2
- 2011, Listopad11 - 1
- 2011, Październik17 - 4
- 2011, Wrzesień2 - 0
- 2011, Czerwiec8 - 0
- 2011, Maj20 - 1
- 2011, Kwiecień20 - 3
- 2011, Marzec19 - 2
- 2011, Luty11 - 0
- 2011, Styczeń16 - 3
- 2010, Wrzesień7 - 0
- 2010, Sierpień12 - 0
- 2010, Lipiec16 - 1
- 2010, Kwiecień7 - 0
- 2010, Marzec2 - 0
- 2009, Grudzień5 - 0
- 2009, Październik10 - 0
- 2009, Wrzesień20 - 0
- 2009, Sierpień8 - 0
Dane wyjazdu:
118.00 km
0.00 km teren
04:11 h
28.21 km/h:
Maks. pr.:71.00 km/h
Temperatura:
HR max:190 ( 99%)
HR avg:141 ( 73%)
Podjazdy:1450 m
Kalorie: 3013 kcal
Rower:
Z wizytą u sąsiadów
Czwartek, 10 września 2009 · dodano: 10.09.2009 | Komentarze 0
Czerniawa - Świeradów i wizyta u Czechów. Nie ma to jak czeskie piwo i drogi ;) Przynajmniej można się bezpiecznie z górki rozpędzić.
Pobity rekord wjazdu na górkę między Czerniawą, a Świeradowem. Od teraz mam tam czas 7:11 jazdy praktycznie na stojaka.
Wyjazd z kumplem, który musiał targać 12kg górala i trochę opóźniał peleton ;)
Pobity rekord wjazdu na górkę między Czerniawą, a Świeradowem. Od teraz mam tam czas 7:11 jazdy praktycznie na stojaka.
Wyjazd z kumplem, który musiał targać 12kg górala i trochę opóźniał peleton ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!